Chociaż w mojej karierze zawodowej zajmowałam różne stanowiska zarządcze, niższego i wyższego szczebla, nigdy nie nazwałam się liderem. Jakoś tak wewnętrznie czułam, że słowo to zarezerwowane jest dla zespołu. Nie dla mnie.
Lidera wybierają ludzie. To, że sprawujesz funkcję menadżera nie znaczy, że jesteś liderem. Liderem w Twoim zespole może być zupełnie ktoś inny. Ktoś, kto pomimo brak formalnego umocowania jest autorytetem dla innych, wyznacza kierunek myślenia i działania. Lider nie musi być gwiazdą, nie musi być krzykliwy, nie musi go być pełno, nie musi być w centrum uwagi. Musi za to umieć słuchać, być sprawiedliwy, wiarygodny, a przede wszystkim musi być obdarzony zaufaniem przez ludzi.
To ludzie wiedzą za kim chcą pójść, kogo chcą słuchać, kto jest dla nich inspiracją, wzorem do naśladowania. Menadżer to formalne stanowisko, lider nigdy formalnym stanowiskiem nie był. Niestety, w moim przekonaniu, w dzisiejszych czasach słowo to bardzo straciło na znaczeniu. Właśnie przez pewną formalizację. W ogłoszeniach o pracę poszukują osób na stanowisko lidera,
w opisach na Linkedinie mamy samozwańczych liderów.
Szkoda, ponieważ kiedyś to słowo miało ogromną moc, a Ci którzy nazwani byli liderami przez innych, mogli czuć się naprawdę zaszczyceni.
Czy to oznacza, że nigdy liderem nie będziesz? Nie. Ale to po prostu nie Twoja decyzja.
Leave a Reply